Janek, który mieszkał w zeszłym roku w psiej misce wreszcie po nastaniu mrozów zadomowił się na dobre.
Powrócił co prawda z całą ferajną ale tylko on ma tyle odwagi, żeby siedzieć przy psiej budzie na ganku.
Nie martw się Janku - restauracja Nery i Soni działa całą zimę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz