wtorek, 30 kwietnia 2013

Woskownica.

Reanimowana po przeprowadzce z domu mojej mamy...
Dwa lata odpoczywała i dochodziła do siebie. Wreszcie niespodziewanie zakwitła.




1 komentarz:

  1. Piękna, taką mam też ale mi nie kwitnie, dopiero teraz - od roku, zaczęła nowe liście wypuszczać :)

    OdpowiedzUsuń