nasze domowe stadko
oj oj.. ale uratowałaś kociaka:P moje mieszkają w bloku więc mi dach nie wlezą;p ale miał przygodę;p
Ale przygoda! Dobrze, że wszystko zakończyło się szczęśliwie :)
Akcja ratunkowa przeprowadzona wzorcowo :) nikt nie ucierpiał :)
No przygoda mrożąc krew w żyłach, dobrze że się dobrze skończyła :) Pewnie kotek też się strachu najadł.
oj oj.. ale uratowałaś kociaka:P moje mieszkają w bloku więc mi dach nie wlezą;p ale miał przygodę;p
OdpowiedzUsuńAle przygoda! Dobrze, że wszystko zakończyło się szczęśliwie :)
OdpowiedzUsuńAkcja ratunkowa przeprowadzona wzorcowo :) nikt nie ucierpiał :)
OdpowiedzUsuńNo przygoda mrożąc krew w żyłach, dobrze że się dobrze skończyła :) Pewnie kotek też się strachu najadł.
OdpowiedzUsuń